Piękne wnętrze - Gdański teatr szekspirowski

Piękne wnętrze - Gdański teatr szekspirowski

Jest to klubokawiarnia oraz bar w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim. Przestrzeń pełna doznań. Pięknej kolorystyki , nowoczesności i akcentów miłych dla oka.
"Subtelne wnętrza dominującej szkatuły, były pretekstem do pomysłu na ich aranżację. Otwory w stropie zostały wykorzystane do podwieszenia lin. Zmultiplikowane piony sznurów, widoczne na każdym piętrze teatru, przywodzące na myśl teatralną sznurownię, prowadzą widza do przestrzeni baru i galerii, znajdujących się na najniższym poziomie teatru."

Bar jest oddzielony od przestrzeni wystawienniczej przegrodą z projekcją cytatów szekspirowskich.






W centrum bar ze srebrnym "nakryciem" przypominającym uroczysty stół.





"Detale opraw oświetleniowych swoją formą nawiązują do dawnego Gdańska i jego bogatej historii przemysłowej i handlowej. Koła pasowe odwołują się do żurawi w gdańskich spichlerzach i do mechanizmów służących do poruszania teatralną dekoracją. Przeskalowane lampy wiszące nad stołami inspirowane elżbietańską krynoliną, wypełniają swoją formą wąski korytarz, niczym suknia mieszczki przemierzającej jedną z wąskich, gdańskich uliczek."








Kolejna część to Bufet dla aktorów. Przestrzeń do odpoczynku, komfortowa, jasna. Na chwile relaksu podczas spektaklu lub prób.
Jest to przestrzeń łącząca elegancko czerń z bielą oraz graficznymi tekstami.





1. Klubokawiarnia w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim
projekt wnętrz: Marta Koniczuk, Maciej Świtała
wykonanie rzeźbionej obudowy baru: Mariusz Burdek 
 zdjęcia: foto&mohito
powierzchnia: 104m2
realizacja: 2016

2. Bufet w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim
projekt wnętrz: Marta Koniczuk
projekt grafiki: Michał Pecko
zdjęcia: foto&mohito
powierzchnia: 78m2
realizacja: 2016

wypadanie włosów - mój sposób na lepszą kondycję włosów i skóry głowy

wypadanie włosów - mój sposób na lepszą kondycję włosów i skóry głowy

Przez pewien okres borykałam się z tym problemem. Kiedy to włosy zaczęły pojawiać się dosłownie wszędzie, wypadały nawet przy nie wielkim pociągnięciu w niewielkich pęczkach. Niby nie przejmowałam się bo miałam w głowie to, że codziennie kilkaset włosów nam wypada. Jednak gdy pewnego dnia w lustrze zobaczyłam za uchem powiększające się zakole ,przeraziłam się. I to był ten impuls, że zaczęłam intensywnie szukać pomocy. Głównym czynnikiem wypadania u mnie był stres oraz dieta i złe nawyki (jak papierosy).
Włosy u mnie zawsze były atutem ,do którego udało mi się wrócić.

Nie podam tu Wam złotego środka na wypadanie włosów, bo nie każdy ma tą samą przyczynę ale są to rzeczy ,które na pewno nie zaszkodzą a pomogą w zagęszczeniu włosów i ich trzymaniu się skóry.

1.Dermatolog polecił serię z Dermeny (pharmena) : 

-szampon na wypadnie włosów Dermena 200 ml (cena ok 23 zł na internecie)
-odżywka na wypadanie włosów Dermena 200 ml (cena ok 16 zł na internecie)
-żel hamujący wypadnie włosów Dermena 150 ml (ceka ok 23 zł na internecie)

Ta seria zrobiła chyba najwięcej. Takie jest moje odczucie. Ta marka i ta seria jest polecana dla osób po chemioterapii ze względu na składnik Chlorek 1-metylonikotynamidu , kótóry charakteryzuje się znaczną zdolnością do stymulowania angiogenezy i tworzenia nowych naczyń krwionośnych.  Więc to musi działać po prostu.
Naprawdę polecam, a w szczególności połączenie szamponu z żelem. Odżywkę przeważnie sobie darowałam w dalszej kuracji bo to mi wystarczało. 
Po 2 miesiącach zauważyłam efekty *czyli tak jak zapewnia producent). Pojawiały się tzw baby hair , na całej słowie. Przeczesując włosy czuć było małe drobne włoski kujące mnie w palce. 





Po zakończeniu kuracji używałam parę razy w tyg odżywki do wcierania na skórę głowy z Farmony z bursztynem i jantarem. Bardzo fajna i wydajna odżywką. Cena na plus. Jedynie co to zapach mnie odpycha ale nie jest zły, po prostu bardzo intensywny.




Dermena nie jest tanią marką jednak na internecie znacznie taniej można dostać jej produkty niż w stacjonarnych aptekach. Natomiast Seboradin jest dość tani a staracza na długo. Dostępny w drogeriach.

2. Suplementy i dieta

Do codzienniego dawkowania kupiałam :
-Krzem
-Cynk
-lub mieszanki z przeznaczeniem na włosy i skórę
Kuracja suplementami nie powinna trwać zbyt długo (optymalnie 3 tygodnie - 3 miesiące), a na pewno nie wolno przyjmować suplementów w sposób ciągły. Organizm przyzwyczaja się i przestają działa

Natomiast najważniejsza w tym wszystkim jest zdrowa dieta. Banał, na który jednak niektórym ciężko się przerzucić. Rezygnacja z używek. Dla mnie stan zdrowia był taka dużą motywacją, ze z dnia na dzień zrezygnowałam z papierosów . Alkohol tez porzuciłam zupełnie na pół roku. A w tym czasie zdrową dietą starałam się oczyścić organizm. 

3. Stres

Każdy ma swój sposób na ten czynnik, który jest JEDNĄ Z głównych przyczyn problemów zdrowotnych.  Najważniejsze to wyciszenie i spróbowanie odcięcia się od niego. Ja z tym sobie poradziłam medytacją. Z początku ciężko mi się było skupić ale po tygodniu codziennej, ok 15 minutowej medytacji , odcinałam się całkowicie i pomogło to bardzo w uwolnieniu się od stresu. 

4.Masaże głowy

To świetny sposób na poprawienie krążenia w skórze głowy. Ja do tego używałam przyżądu do masażu głowy specjalnie , co wygląda jak pajączek, na pewno kojarzycie. Ale palce tez zdadzą egzamin. Można położyć się na łóżku z głową poza nim i masować . Tak szybciej sobie z tym poradzicie. 



COCTAIL BAR SABABA W KRAKOWIE - Kazimierz

COCTAIL BAR SABABA W KRAKOWIE - Kazimierz

Follow my blog with Bloglovin

Będąc w Krakowie szukam ciekawych miejsc do zwiedzenia ale tych nie standardowych. Jakiś czas temu natknęłam się w internecie na Plebiscyt miejsc publicznych w Polsce i jedno miejsce przykuło moją uwagę bardzo.  Mianowicie tytułowy bar Sababa. Odwiedziłam przy okazji to miejsce. Coctailbar ten znajduje się w dzielnicy Krakowa- na Kazimierzu w zabytkowej kamienicy na Szerokej 2. I jest przepiękny! Klimat aż bije w oczy pozytywnie i ta atmosfera... elegancko, ale nie snobistycznie."Pachnące Bliskim Wschodem – tahini, kolendrą i kardamonem". Jeśli ktoś będzie w Krakowie lub okolicy to polecam odwiedzić. I ze względu na atmosferę i walory industrialne ale także ze względu na obsługę barmańską na 10!


Lokal dysponuje czterema eklektycznymi pomieszczeniami i choć każde jest inne, wszystkie ze sobą współgrają tworząc spójną i przemyślaną koncepcję. Pierwszym z pomieszczeń jest pokój chilloutowy z przyciemnianym światłem, wielkimi pufami, dekoracyjnymi fotelami, poduchami i dywanami. 











Sala wejściowa prowadzi do dwóch kolejnych sal - kuszącej złotem sali tanecznej oraz sali z zabytkową 500-letnią kolumną.
Kolor we wnętrzu ułożony został narastająco - od czerni przy wejściu do złota w kierunku okien. Na jednej ze ścian zawisły bogato zdobione stalowe „dywany”. Misternie wykreślone przez projektantów, wg matematycznych schematów ornamenty trafiły na stalowe, patynowane blachy tworząc bogatą, ale surową dekorację tego pomieszczenia. 
Główną częścią cocktail baru jest sala barowa. Tutaj znajduje się bardzo prosty, długi bar, bez zbędnych dekoracji - ozdobą jest sam materiał. Patynowana stal. Podobnie wykonana jest lada po przeciwnej stronie.




Projekt wnętrz: "Projekt i..."
Zdjęcia: Sylwia Liana
Copyright © 2014 pani Margareta , Blogger